Santiago za to zakoczylo nas pozytywnie. Mimo ze jest duzym miastem, ok. 5 milionowym, jest dosc przejrzyscie zbudowane, dobrze zorganizowane, czyste i w pewien nowoczesny sposob ladne. Poza tym, ma to co bardzo lubie w miastach-horyzont z wysokimi, osniezonymi szczytami oraz kilka wzgorz z parkami i punktami widokowymi, z ktorych roztaczaja sie calkiem ladne widoki na miasto. Jest tu takze 5 linii metra, co bardzo ulatwia komunikacje. Okolice santiago sa takze calkiem ladne, pelne zielonych gor i wzgorz oraz malowniczych winnic. Ceny sa natomiast typowo chilijskie, wiec jedna noc spedzona tu stanowczo nam wystarczyla.