Geoblog.pl    Stanekislomka    Podróże    Ameryka Południowa    Kaprysy Cotopaxi, Ricky Martin i Mandarina
Zwiń mapę
2010
28
cze

Kaprysy Cotopaxi, Ricky Martin i Mandarina

 
Ekwador
Ekwador, Machachi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10777 km
 
Wreszcie udalo sie nam opuscic Quito po udanym zakupie nowej komorki dla mnie, udanym znalezieniu jakiegos paliwa do naszej kuchenki na benzyne (dostalismy w prezencie od pani w sklepie ze sprzetem turystycznym zwykla beznyne bezolowiowa bo rozpuszczalnika niestety nie da sie tu znalezc) oraz udanych zakupach w supermarkecie. I ruszylismy w gory. Plan byl by okrazyc Cotopaxi, najwiekszy czynny wulkan w Ekwadorze. Mialo to potrwac 5-6 dni. Trekking ten jest opisany pod nazwa "Dookola Cotopaxi", ale powinien sie nazywac "Polowanie na Cotopaxi" lub " Kaprysy Cotopaxi".A dlaczego? Po pierwsze, bo caly czas sie czeka i poluje na moment (doslownie moment) az Cotopaxi sie odsloni zza morza chmur i ukaze choc skrawek swoich gigantycznych zboczy i lodowcow, nie mowiac o tym by zobaczyc jej wierzholek lub ja w calosci, bo to graniczy z cudem...Po drugie bo pogoda wokol niej to ciezka sprawa...Pierwszy dzien trekkingu byl w zasadzie niezly - sloneczko, wiaterek i calkiem cieplo (choc nie az tak by np. zdjac bluze). Ale kolejny dzien - non stop chmury, wiatr i zimno. I to nie dlatego ze bylismy na 4100 m. Trzeci dzien natomiast to juz troche przesada..wiatr taki ze ledwo sie dalo isc (a szlismy oczywiscie pod wiatr..) i do tego caly dzien deszcz albo mzawka..Dlatego jak pod koniec trzeciego dnia po okrazeniu do polowy Cotopaxi, przejsciu kilku godzin pod wiatr po totalnym pustkowiu i okrazaniu nadpobudliwych stad poldzikich koni oraz dwukrotnym przejsciu betonowych kanalow z woda, wreszcie doszlismy do miejsca noclegu, jak zobaczylismy jadace przez to totalne pustkowie jeepa i busika to jakos nam sie odwidzialo rozbijanie sie...Zatrzymalismy wiec samochody i jakos udalo nam sie wcisnac nasze plecaki na dach jeepa, a samemu wpakowac do busika..Ruch ten okazal sie strzalem w dziesiatke - trafilismy do "wesolego busika", ze spiewajacymi dzieciakami, rozbawionymi ojcami z pysznym "puntas", czyli ichniejszym alkoholem, ktorym nas od razu zdrowo poczestowali, przesympatycznymi mamami, z ktorymi sobie na kazdej przerwie robilismy zdjecia na tle odslaniajacej sie Cotopaxi... Jak sie nas spytali o imiona i Marcin powiedzial " Martin" - od razu go dzieciaki przezwaly Ricky Maritn i byla kupa smiechu, potem jak ja powiedzialam "Katarina" to mnie dzieciaki okrzyknely "Mandarina" i potem przez cala jazde spiewaly piosenki o mandarinie. I w ten sposob wrocilismy do Machachi, o malo nie zapominawszy wyjac kijkow z jeepa..
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
Gosia
Gosia - 2010-06-28 21:35
Wow!ale widoczki!:)))fajnie, że choć czasem szczęście wam sprzyja(tak jak z tym busikiem). i super, ze sie odzywacie!:)ja wczoraj wieczorem wróciłam z Hiszpanii i jak zwykle bylo super:)4 imprezki pod rzad..w tym wesele przecudne,wiec wszystko u mnie dobrze.Jordi juz kupil bilet i przylatuje 9 lipca i czesc jego rzeczy juz zwiozlam,wiec jakos pomału bedziemy sie tu organizowac. Sciskam mocno!czekam na kolejne wpisy!Buzka!
 
Gosia
Gosia - 2010-06-28 21:38
aha...a tomate del arbol to passiflora, wiec smialo probuj!na pewno slodziutkie i dobre(to chyba m.in. z tego sie passoe robi):)
 
Kasiuta
Kasiuta - 2010-06-29 11:12
Ciao Kochani! nic nie piszecie o świnkach morskich i innych pysznościach ;p. Nie dajcie się pogodzie!!! Buziaki ode mnie Pyrka i Magdy :)
 
Majka
Majka - 2010-06-29 11:22
Hejka... ale piękna jest ta Wasza pasja podróżowania solo.... codziennie sprawdzam czy są jakieś newsy od Was:-) dużo szczęścia!!!! buziaki
 
yotanka
yotanka - 2010-06-29 12:44
Super fotki, a najlepsza jest ta historia z Ricky Martinem;) hahahaha, Pozdr!!!
 
m
m - 2010-06-30 09:54
Nam tez nie udało sie podbić Cotopaxi, z tym ze my probowalismy isc w gore a nie dookola ;-) bylo to dwa miesiace temu i zawrocilismy z takich samych powodow jak wy - pogoda
 
OlaZet
OlaZet - 2010-07-01 16:19
Juz sie nie moge doczekac jak zamiescicie jakis teledysk który bedzie największym hitem tego roku ...przeciez Ricky Martin zaspiewa z Mandariną ;);)
buzka
 
 
zwiedzili 4% świata (8 państw)
Zasoby: 76 wpisów76 277 komentarzy277 952 zdjęcia952 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
09.06.2010 - 14.12.2010