Alta Gracia to male slodkie miasteczko polozone u stop centralnych sierr (wzgorz). Slynie ono z dwoch troche przeciwstawnych muzeow: Jezuickiej Estancii oraz muzeum w domu rewolucjonisty Ernesto "Che" Guevary.
Jezuicka Estancia, wpisana na liste dziedzictwa UNESCO, okazala sie miejscem calkiem sympatycznym, spokojnym, gdzie mozna bylo zobaczyc dawny wystroj pokoi, narzedzia uzywane przez jezuitow oraz taka ciekawostke jak system kibelkow (odkryty zupelnie przez przypadek..).
Muzeum Che Guevary, mimo bujnego rewolucyjnego zycia samego Che, okazalo sie miejscem rownie spokojnym jak jezuickie gospodarstwo. Dom rodzicow Che polozny jest w cichej dzielnicy dla sredniozamoznych, z przystyczonymi trawniczkami i zadbanymi domami. Che spedzil tu swoje dziecinstwo, gdyz (mimo ze wszystkim kojarzy sie z Kuba) byl Argentynczykiem. Muzeum prowadzi nas przez jego zycie, opowiada o jego podrozach, podczas ktorych pisal swe slynne dzienniki (jedna z podrozy zostala uwieczniona w filmie "Dzienniki Motocyklowe" czy jakos tak..) oraz ukazuje fotografie z jego zycia, w tym oczywiscie slawna fotografie, ktora obiegla swiat i stala sie pewnego rodzaju symbolem rewolucyjnym.
Jednym slowem - bardzo ciekawa i spokojna wycieczka z Cordoby, uczaca co nieco o historii Argentyny.